Jest taki jeden dzień w roku kiedy myślimy o bliskich , tych , którzy odeszli w pół kroku , nie zdążyli spakować walizki . „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą .” - te mądre słowa księdza Twardowskiego, często na myśl mi przychodzą. Mówmy bliskim nam osobom, że je kochamy, szanujemy i cenimy. Nie odkładajmy niczego na później, bo może nigdy nie zdążymy. Żyjmy uczciwie na co dzień, jakby to był dzień nasz ostatni, żeby żaden mroczny cień, nie zaplątał się w sumienia matni. Kochajmy ludzi, kochajmy świat, pozostawmy po sobie coś dobrego, żeby ktoś, kiedyś położył kwiat, na miejscu naszego spoczynku wiecznego. Dla TYCH co odeszli czas się zatrzymał. Lecz dla nas płynie nieubłaganie. Zabierze nam wszystkie nasze marzenia. Jedynie wspomnienie po nas zostanie!!! Pozdrawiam serdecznie, w ciszy i zadumie...
Cmentarz w Karkonoszach(kolo światyni Wang | 0 | 0 |
Światyna Wang w Karkonoszach |
Gorlicki cmentarz |
Światyna Wang w Karkonoszach |
Kościól św,Rocha w Zamarskach |
Światyna Wang w Karkonoszach |
Światyna Wang w Karkonoszach |
Piękne świątynie. ...Z pamięci o bliskich utkana nasza tożsamość...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Masz racje Zbyszku pamięć o naszych bliskich jest podstawa życia nas samych świątynia Wang jest piękna serdeczność i przesylam
UsuńTo są wyjątkowe święta, jedyne w swoim rodzaju :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitm !te śweta przypominaja nam smutna ale prawdziwa prawde ze jestesmy pielgrzymami na ziemi i o sprawiedliwosci jedynej serdecznie pozdrawiam
UsuńPrzepiękny wpis.
OdpowiedzUsuńSerdeczności..:)
Miło mi Jolu serdecznie pozdrawiam
UsuńKilkakrotnie byłam w Karpaczu i zwiedzałam świątynię Wang. Znam też jej historię.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Witaj Anno!W Karpaczu byłam dwa razy jestem pod wrżenie światyni Wang o historii przeczytałam w internecie pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTwój post przypomniał mi, że już niedługo pogrążymy się w zadumie nad tymi, którzy nas opuścili, a którzy wciąż są żywi w naszej pamięci. Szczególne to dni i szczególny jest ich klimat z tysiącami palących się lampek na naszych cmentarzach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Witam !Tez trzeba czasami przemyslen i zadumy nad życiem zniicze przypominaja nam prawdę o przemijaniu serdecznie pozdrawiam
UsuńTo wyjątkowe święta.Piękne zdjęcia:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńReniu wyjątkowy dzień serdecznie pozdrawiam
UsuńWitaj Wandziu.
OdpowiedzUsuńLubię te święta. Choć nostalgiczne, ale wywołują zadumę nad sensem życia i przemijania.
Świątynia Wang jest wspaniała, bywałem tam wiele razy, a pierwszy raz ponad grubo pół wieku temu.
Pozdrawiam serdecznie i do siebie zapraszam.
Michał
W naszym życiu zastanawiamy się nad sensem życia i jego przemijaniu robimy nieraz bilans zyciowych radości i smutków które nas dotknęły ale błądzenie i szukanie sensu życia jest zawsze na czasie serdeczności przesylam
UsuńPod świątynią Wang spoczywa mój ukochany Poeta...
OdpowiedzUsuńDla mnie to trudny dzień, dzień refleksji.
Ale uważam, że takie dni są nam bardzo potrzebne.
Pozdrawiam serdecznie, Wando, dziękuję, że jesteś, kiedy milczę (mam naprawdę dużo dodatkowej pracy w tym roku). j.
Witaj JoAnno!Niekiedy zastanawiamy się nad sensem i prawami życia ,jak przeżywamy dramaty czy radości życia dnia codziennego pytań nasuwa się mnóstwo ale warto takie dni sa potrzebne dziękuję za odwiedziny serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzepiękne świątynie, zwłaszcza ta karkonoska...
OdpowiedzUsuńNasi Bliscy nie odeszli, oni są z Nami, w Nas, w Naszych sercach, myślach, często Nam pomagają (mi na pewno), ostrzegają...kawałek Ich doczesności został i żyje w drobiazgach jakie po sobie pozostawili...
Serdeczności :)
Masz rację Meg świątynia niespotykana -czas na refleksję i zadume serdecznie pozdrawiam
UsuńPrzyszedł czas by odpowiedzieć na Twój post. Ten czas dla mnie i dla Ciebie jest trudny. Nasi najbliżsi są w naszych sercach ale tęsknota za nimi jest bardzo wielka. Czasem zabrakło pożegnania, czasem pozostały niewyjaśnione sprawy.
OdpowiedzUsuńJak pewnie wiesz, czytałam ten post już kilka razy.
Serdecznie pozdrawiam:)
Witaj Lusiu!W naszych sercach zostaną Kochani którzy odeszli nie można zapomnieć serdecznie pozdrawiam
UsuńWitaj Wandziu.Nigdy nie będzie tak,by całe życie człowiek, miał radość ,bez smutku..Bo tak jest ułożone nasze życie ,które łączy się w pary.Miłość i nienawiść...Zdrowie z chorobą....Ból ze zdrowiem...narodziny ze śmiercią itd....Ale dane nam jest pamiętać o tych co odeszli..Wspomnienia są piękne,o ile mieliśmy je bez krzywd...Bo życie jest rożnie nam pisane.Byłam latem w Polsce i odwiedziłam groby dziadków i mamy...W tym roku tylko ,znajomą tu na miejscu odwiedzimy ze zniczem....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNadszedl dzień zadumy i robimy remanent naszego zycia doczesnego i wspomnień o Naszych Bliskich którzy odeszli na pewno czuwają i patrzą na nas z góry pozdrawiam serdecznie
UsuńDziękuję za wizytę u mnie. Ja się pogodziłem z odwiecznym cyklem życia i śmierci. Ten dzień bardzo lubię. Wspomnienia, odwiedzanie grobów rodzinnych i innych. Chwila zastanowienia się i spojrzenia wstecz. Lubię tez po po prostu spacer na powietrzu. jest kolorowo, tłumnie ale spokojnie. Tylko się czasem zastanawiam czy ktoś będzie przychodził na mój grób.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia serdeczne
Vojtek
Vojtku bardzo dziekuje za Twoj komentarz a szczegolnie za ostatnie zdanie,, czy ktoś przyjdzie na moj grob''ja też mam mieszane myśli no ale świat się zmienia i ludzie też serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA ja wierzę, że nad moim grobem będą się zatrzymywać ludzie, tak ja teraz zatrzymuję się nad grobami osób, które w jakiś sposób zaistniały w moim życiu.
OdpowiedzUsuńWitaj Basiu!Ja też chcę wierzyć ale stosunek ludzi do kościola jest różny i mam obawy obym się myliła serdecznie pozdrawiam
OdpowiedzUsuń